Oto Tomek i Hania – kolejni samodzielni piloci, którzy wyszli spod skrzydeł Jagody i OSL AZL.

Oto Tomek…
SAMODZIELNE LOTY W PIĘKNĄ POGODĘ
Pomysł na wykorzystanie słonecznej jesiennej aury? Może np. pierwszy samodzielny lot samolotem?

… i Hania

Hania szkolenie podstawowe szybowcowe odbyła na naszym szybowcu SDZ Puchacz, dwumiejscowym szybowcu szkoleniowym polskiej produkcji. Szkolenie samolotowe odbywa na samolocie Tecnam P2008JC, wyposażonym w najnowocześniejszą awionikę Garmin G3X. Jej instruktorką jest Jagoda, doświadczona pilotka spod której skrzydeł wyszło już wiele pilotek i pilotów Ośrodka Szkolenia Lotniczego AZL.
W zeszłym tygodniu na lotnisku w Przylepie swoje osobiste święto obchodziła Hania – pierwszy samodzielny lot samolotem! To nie byle jakie wydarzenie w życiu każdego pilota. Ten dzień pamięta każdy.
Hania jest już od dawna wychowanką Ośrodka Szkolenia Lotniczego Aeroklubu Ziemi Lubuskiej. Dwa lata temu w wakacje z powodzeniem ukończyła szkolenie podstawowe do licencji szybowcowej. Jej pasja do latania na tym się nie zakończyła, wręcz przeciwnie – Hania nie zwalniała tempa i teraz szkoli się na pilota samolotowego. Doświadczenie z szybowców na pewno bardzo się przydaje, chociaż do nauki jest wiele nowych rzeczy.


Piękną pogodę na pierwszy samodzielny lot miał również Tomek, który na początku sierpnia poleciał swoje pierwsze solo. Niebo prawie bezchmurne, powolny zachód słońca… Ale w kokpicie na pewno nie było czasu na podziwianie widoków! W końcu w powietrzu cały czas dużo się dzieje, a tzw. kręgi nadlotniskowe, które wykonuje się na pierwszym locie solo, są bardziej skomplikowane niż się wydaje. Trzeba cały czas pilnować parametrów lotu – wysokości, prędkości, mocy, a jednocześnie kontrolować swoje położenie względem lotniska – czy to już czas na zakręt? Najważniejsze jest lądowanie – w końcu instruktorka stoi niedaleko i patrzy! Jeden krąg trwa zwykle ok. 6min – ale w powietrzu mija to jak z bicza strzelił, i ani się obejrzymy, a już trzeba hamować i kołować do miejsca postoju…
Solistom gratujemy i życzymy dalszych sukcesów, a wszystkim pilotom życzymy jeszcze długo pięknej pogody, zanim tegoroczny sezon lotniczy zakończy się przed zimą.
Wpadajcie do nas do Przylepu, tu cały czas coś się dzieje!



